Na tę wycieczkę chciałem się wybrać już wcześniej jednak wtedy warunki były dużo cięższe. I nie mogłem też zdecydować czy atakować Gniezno od północnego zachodu czy od południowego. Po dokładnym przeanalizowaniu map ustaliłem taką trasę: Kobylnica, Bugaj, Jerzykowo, Biskupice, Promno, Kaczyna, Wojtostwo, Borówko, Gołuń, Imielno, Kacze Doły, Fałkowo, Leśniewo, Pawłowo, Mnichowo, Mnichówko, Dalki, Gniezno.
Zaczęło się szaro ale od południa słonko pięknie świeciło, nie chce mi się teraz opisywać wszystkich przygód, kłopotów przepraw przez bezdroża albo jeszcze gorsze totalnie zasypane drogi, spotkań ze zwierzyną czy wypatrywania katedry przed zmierzchem niech zdjęcia same opowiedzą jak było...
... jeszcze statystyka czas: 8h32min (oczywiście włączając przerwy na nawigację, zdjęcia, picie i jedzenie oraz na rozmowy z ludźmi), dystans 45,5km.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
samotność długodystansowca, samo piękno
OdpowiedzUsuń